Szukaj na tym blogu

Aldous Huxley "Nowy wspaniały świat"



Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2015
Liczba stron: 254
Oprawa: miękka
Cena okładkowa: 19,99 zł
ISBN: 978-83-7758-027-1
Moja ocena: 10/10











Lubić to, co się musi robić - to jest cała tajemnica szczęścia i cnoty.
Chciałbyś znaleźć się w świecie gdzie wszyscy są szczęśliwi? Każdy od razu powie że to nie możliwe aby wszyscy co do jednego człowieka byli szczęśliwi. Ale na pewno każdy by się zgodził na taką przeprowadzkę :) Mam dla Was dobrą wiadomość taki świat istnieje! Świat bez smutku, chorób, cierpienia, starości, brzydoty. Świat w którym każdy człowiek znajduję się na odpowiednim miejscu i z pełną satysfakcją wykonuje swoją pracę. Nikt nie musi pracować na stanowisku, które byłoby dla niego poniżające, ponieważ już w butli jest warunkowany na swoją przyszłą pozycję w społeczeństwie. W relacjach damsko-męskich również panuje zupełna wolność i brak jakichkolwiek zahamowań. Każdy człowiek jest dla każdego. Dlatego więc nie przyzwoitością jest posiadanie jednego partnera. Gdyby jednak z jakiś powodów kogoś dopadła chwila smutku jest soma...czyli nic innego jak narkotyk, który natychmiast odpędza wszystkie smutki. 
Jeden sześcienny centymetr i znika ponury sentyment.

Uwielbiam tego typu powieści i zawsze z wielka fascynacją śledzę losy błędu w systemie. Bo przecież w każdym jakiś jest. W tym przypadku są to jednostki, które czują że coś jest nie tak. Są to indywidualiści, którzy chcą się postawić wszelkim zasadom i pragną zmiany. Jednostki te rozumieją, że zostało im coś zabrane. Coś co jest na pozór negatywne ale właśnie to sprawia, że jesteśmy ludźmi w pełni. John, który pochodzi z rezerwatu jest Dzikusem, ponieważ do jego miejsca zamieszkania nie dotarła cywilizacja. To właśnie John uświadamia czytelnikowi, że ludzie którzy żyją w tym zupełnie wolnym świecie są tak na prawdę nieświadomymi jego niewolnikami. Wszystkie takie jednostki, jak John, są izolowane od całego społeczeństwa, ponieważ mogą zagrażać wspólności, identyczności, stabilności. Bo ludzie tworzą stabilne społeczeństwo kiedy są zupełnie nie świadomi. 
Gdy jednostka czuje, wspólnota szwankuje.
 Akcja toczy się spokojnie ale dzięki temu czytelnik ma możliwość wszystko spokojnie przetrawić i zrozumieć. Nie jest to minus tej powieści, ponieważ nie nudzi, wszystko dzieje się z przemyślanym spokojem. Zakochałam się w tej powieści od pierwszych słów. Zachwyca i sprawia, że mam ochotę przeczytać ją jeszcze raz i jeszcze raz. Odnoszę wrażenie, że nigdy nie zagłębię jej wszystkich tajników. Z nieukrywanym szokiem śledziłam wszystkie filozoficzne poglądy Nowego wspaniałego świata. Z jednej strony wszystko jest na opak, bo przecież ludzie ciągle są nieszczęśliwi, chorują, starzeją się i umierają nie zawsze z poczuciem spełnienia. Jednak nasza cywilizacja z wielkim uporem dąży właśnie do takich ideałów jakie przyświecają nowej erze Forda. Gdzieś głęboko w nas siedzi chęć prowadzenia właśnie takiego życia. Jednak jeszcze bardziej ciekawy jest fakt, że kilka rzeczy już się spełniło. Chociażby tak bardzo ubóstwiane przez wszystkich bohaterów czuciofilmy. Jest to nic innego jak nasze obecne filmy 4D (no może tam jest to bardziej rozwinięte, ale przecież obecnie wszystko jest udoskonalane przez ludzi, więc może my też kiedyś doczekamy się takich filmów:)) Takich rzeczy jest więcej ale nie chcę odbierać przyjemności osobom, które dopiero sięgną po tą powieść. Odkrywanie jej jest niezwykłą przyjemnością, ale przede wszystkim niezapomnianą przygodą. 
Polecam wszystkim :) A Wy? Chcielibyście zamieszkać w takim świecie? 


Pozdrawiam Książkoholiczka 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Twój komentarz będzie miał dla mnie wielkie znaczenie ^__^

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka